2 kwietnia 2013

Prolog.



Samotność.
Nikt jej nie lubi.
A jeśli jest się samym od zawsze?
Jeśli nie umie zaufać się nikomu?
Jeśli boimy się innych osób?
To dziwne.
Tak, wiem.
Ale już taka jest Becky.
Drobna blondynka z cudownymi oczami.
Posiadająca cudowny talent i swoje dziwactwa.
Dziewczyna, która chce kochać i być kochana.


***

Przepraszam za wszystkie błędy. 


Jak zawsze krótko i jak dla mnie trochę tak dziwnie, ale tak już piszę ;P

Co Wy na to? :D

5 komentarzy:

  1. Mnie osobiście już sam prolog zauroczył i nie mogę doczekać się pierwszego rozdziału! ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne, nie mogę się doczekać rozdziału 1!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest naprawdę świetnie, a przecież to dopiero początek. Ja osobiście nie mogłabym nie czytać tego co piszesz, tak więc z niecierpliwością czekam na pierwszy rozdział. Tak w ogóle to Ci zazdroszczę, bo to już Twój czwarty blog i radzisz sobie świetnie, a ja mam tylko jednego i nie potrafię skończyć rozdziału :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma czego zazdrościć, to chyba takie moje małe przekleństwo z tymi pomysłami :P
      Szczerze wolałabym skończyć jeden, niż tak jak ja zacząć i nie mieć za bardzo pomysłu na to jak zakończyć ;(
      Więc nie przejmuj się tym, wena przyjdzie i na pewno skończysz w końcu ten rozdział ;***

      Usuń
  4. Czekam na pierwszy rozdział! <3

    OdpowiedzUsuń